Pomiędzy fizyką nowoczesną a wschodnim mistycyzmem. Fritjof Capra: „Tao fizyki”

18113Odkrycia nowoczesnej fizyki XX w. spowodowały, że konieczna się stała radykalna rewizja wielu podstawowych koncepcji naukowych. Wszystkie one prowadzą do obrazu świata bardzo podobnego do poglądów występujących w mistycyzmie Dalekiego Wschodu.
Dwa filary dwudziestowiecznej fizyki – teoria kwantów i teoria względności zmuszają nas, by widzieć świat podobnie jak hinduista, buddysta czy taoista. Jak w ogóle możemy porównywać naukę ścisłą z dyscyplinami duchowymi, które opierają się głównie na medytacji? Autor powyższej publikacji próbuje znaleźć podobieństwo między twierdzeniami naukowców i wschodnich mistyków, dotyczące ich wiedzy o świecie. O jakim rodzaju wiedzy mówimy?
Na przestrzeni dziejów uważano, że umysł człowieka jest zdolny do dwóch rodzajów poznania: racjonalnego i intuicyjnego. Wiedza racjonalna wywodzi się z doświadczenia i należy do obszaru intelektu, którego funkcją jest rozróżniać, dzielić, porównywać i wartościować. Najważniejszą cechą tej wiedzy jest abstrahowanie z wielu różnych własności kilku najistotniejszych. W ten sposób powstaje intelektualna mapa rzeczywistości, która ma linearną i sekwencyjną strukturę. Z drugiej strony świat przyrody jest światem niewyczerpanej różnorodności i złożoności, gdzie zdarzenia nie występują w kolejności, lecz równocześnie i nawet pusta przestrzeń jest zakrzywiona. Wiedza pojęciowa jest ograniczona i względna, gdyż o wiele łatwiej jest nam uchwycić wyobrażenie rzeczywistości niż samą rzeczywistość. Mapa nie jest rzeczywistym terenem.
Wschodnich mistyków interesuje bezpośrednie doświadczenie natury świata, co jest charakterystyczną cechą wszelkiego mistycznego przeżycia. Ostateczna bowiem rzeczywistość nie może być przedmiotem wnioskowania, lecz intuicyjnego wglądu. Wiedza absolutna na temat świata jest całkowicie pozaintelektualnym doświadczeniem, powstającym w niezwykłym stanie świadomości.
Oba typy wiedzy: racjonalnej i intuicyjnej spotykają się zarówno w fizyce współczesnej, jak i w mistycyzmie wschodnim. W początkach XX w. nowe doświadczenie rzeczywistości atomowej wstrząsnęło fundamentami fizyki. Zaskakujące odkrycia wymusiły głębokie zmiany takich pojęć jak: czas, przestrzeń, materia, przyczyna i skutek. Rewolucyjny charakter tego doświadczenia z dziedziny fizyki podobny jest do doświadczenia mistycznego, które również zmienia całkowicie dotychczasowe pojmowanie świata. Jaki był poprzedni obraz rzeczywistości w fizyce?

Fizyka klasyczna;

newton3Fizyka klasyczna opierała się na Newtonowskim mechanistycznym modelu wszechświata, który dostarczył na niemal trzy wieki trwałej podstawy dla filozofii przyrody. Areną tego świata była trójwymiarowa przestrzeń absolutna, której towarzyszył absolutny czas, służący do pomiaru przemian w fizycznym świecie. Elementami Newtonowskiego świata, które poruszały się w absolutnej przestrzeni i absolutnym czasie były cząstki materii, twarde, małe i niezniszczalne. Pomiędzy tymi cząstkami działały siły ciążenia. Obie kategorie uważano za twory Boga, a więc nie podlegały dyskusji. Aby przedstawić wpływ siły ciążenia na obiekt materialny, Newton wynalazł nową technikę matematyczną, jaką był rachunek różniczkowy, który uznany został za ogromne osiągnięcie rozumu ludzkiego. Newtonowskie równania ruchu stały się podstawą mechaniki klasycznej. Wg niej wszechświat został przez Boga wprawiony w ruch już na początku stworzenia i od tego czasu jest w ciągłym biegu jak maszyna, którą rządzą niezmienne prawa. Gigantyczna kosmiczna maszyna jest w pełni zdeterminowana i podlega prawom przyczynowości. Filozoficzną podstawą tego skrajnego determinizmu był – wprowadzony przez Kartezjusza – rozdział pomiędzy ja i światem, którego konsekwencją było przekonanie o możliwości obiektywnego opisania świata, czyli bez udziału obserwatora. Ogromny sukces modelu mechanistycznego sprawił, że fizycy w początkach XIX w. uwierzyli, że wszechświat jest potężnym mechanizmem, funkcjonującym zgodnie z Newtonowskimi prawami ruchu.
A jednak w tym samym czasie zaczęły się pojawiać wątpliwości, które przygotowały grunt dla rewolucji naukowych naszych czasów. Pierwszym krokiem do tego stało się odkrycie przez Faradaya i Maxwella zjawisk elektrycznych i magnetycznych, w których występował nowy rodzaj sił, których nie było w modelu Newtona. Ponadto obaj uczeni pojęcie sił zastąpili pojęciem pola siły, które określili jako stan przestrzeni, mogący wywołać siłę. Było to obalenie poglądu Newtona, który siły wiązał trwale z ciałami materialnymi. Pole natomiast posiada swój własny byt i można je badać bez odniesienia do ciał. Nowa dziedzina – elektrodynamika – odkryła również, że światło jest falą elektromagnetyczną. Od tej pory mechanika Newtona przestała pełnić rolę jedynego obowiązującego wzorca w fizyce i została zawężona tylko do określonego typu zjawisk.

Fizyka współczesna;

Teoria względności i fizyka atomowa unicestwiły główne koncepcje Newtonowskiego obrazu świata: pojęcie absolutnej przestrzeni i czasu, trwałych cząstek elementarnych, przyczynową naturę zjawisk oraz ideał obiektywnego opisu przyrody.
U początku fizyki współczesnej stoi intelektualny wyczyn Alberta Einsteina.
Albert_Einstein_portrait
Szczególna teoria względności (1905) mówi o tym, że przestrzeń nie jest trójwymiarowa, a czas nie jest odrębną całością. Są one związane ze sobą i tworzą czterowymiarową czasoprzestrzeń. Poza tym nie ma uniwersalnego upływu czasu. Różni obserwatorzy uszeregują zdarzenia odmiennie w czasie, jeśli poruszają się z różnymi prędkościami względem obserwowanych zdarzeń. Pomiary dotyczące czasu i przestrzeni tracą zatem swój absolutny charakter. Einstein ogłosił również, że masa jest formą energii (E=mc2). Ilekroć opisujemy zjawiska wymagające uwzględnienia prędkości światła lub zbliżające się do niej, musimy brać pod uwagę teorię względności.
W 1915 r. Einstein zaproponował ogólną teorię względności, która – wobec poprzedniej –  została poszerzona o grawitację, która we wszechświecie daje efekt zakrzywienia czasoprzestrzeni ze względu na obecność masywnych obiektów, takich jak gwiazdy i planety. W takiej przestrzeni nie obowiązują reguły geometrii euklidesowej.
Na przełomie wieków odkryto również kilka nowych zjawisk atomowych. Radioaktywność dostarczyła konkretnego dowodu na temat złożoności natury atomów, pokazując, że atomy substancji promieniotwórczych nie tylko emitują różne typy promieniowania, ale też przeobrażają się w inne atomy. Zajrzano także do wnętrza atomu i okazało się, że w ogromnej przestrzeni pustego atomu poruszają się maleńkie cząstki – elektrony obiegające jądro, z którym wiążą je siły elektryczne. Liczba elektronów w atomach przesądza o własnościach chemicznych pierwiastka. Poza tym prawa fizyki atomowej okazały się tak dziwne i nieoczekiwane, że za każdym razem, gdy fizycy w swoich eksperymentach zadawali przyrodzie pytania, odpowiadała ona paradoksem. Paradoksy pojawiały się wtedy, gdy fizycy starali się opisać zjawiska atomowe tradycyjnymi sposobami fizyki. Bo jak zrozumieć i przedstawić to, że wewnątrzatomowe jednostki materii mają charakter dualny, czyli są jednocześnie cząstką i falą? I podobnie jest ze światłem. Max Planck odkrył, że energia promieniowania cieplnego nie jest emitowana w sposób ciągły, lecz występuje w postaci pakietów energetycznych, czyli kwantów. Oczywistą sprzeczność pomiędzy cząstką i falą rozwiązano w sposób podważający realność materii. Na poziomie subatomowym materia nie istnieje na pewno w określonych miejscach, lecz przejawia tendencje do zaistnienia, które są falami prawdopodobieństwa znalezienia cząstki w określonym miejscu i czasie. Wszystkie prawa fizyki atomowej wyrażone są w kategorii prawdopodobieństwa. I tak teoria kwantów zniszczyła klasyczne pojęcia obiektów trwałych i skrajnie deterministycznych praw przyrody. Na poziomie wewnątrzatomowym stałe obiekty materialne fizyki klasycznej rozpływają się w falopodobne obszary prawdopodobieństwa nie rzeczy, a wzajemnych powiązań. Teoria kwantów zatem ujawnia podstawową jedność wszechświata. Pokazuje, że nie możemy rozłożyć wszechświata na niezależne najmniejsze jednostki. Gdy wdzieramy się w głąb materii, przyroda jawi się jako skomplikowana sieć relacji pomiędzy różnymi częściami całości. Relacje te w sposób zasadniczy obejmują obserwatora, gdyż własności obiektu można zrozumieć jedynie w kategoriach wzajemnego oddziaływania obiektu i obserwatora. Kartezjański rozdział między ja i światem jest nie do utrzymania, gdy mamy do czynienia z materią atomową. Nie możemy mówić o przyrodzie bez mówienia o sobie.
Nowa teoria atomu mogła natychmiast rozwikłać kilka zagadek. Zagadnienie stałości materii mimo pustej przestrzeni atomu lub niezwykłej mechanicznej stabilności atomów np. tlenu, które zderzają się w powietrzu miliony razy w ciągu każdej sekundy, a mimo to powracają do swojej pierwotnej postaci po każdym zderzeniu. Zadziwiające te własności wyrastają z falowej natury elektronów. Aspekt stałości materii jest konsekwencją typowego efektu kwantowego związanego z dualizmem korpuskularno – falowym w mikroświecie. Ponieważ elektron jest uwięziony przez jądro na skutek przyciągania elektrycznego, reaguje na to uwięzienie ogromnymi prędkościami swojego ruchu wokół jądra. Dlatego atom jawi się jako twarda kula, a materia jako zwarta całość. W miejsce cząstek krążących wokół jądra powinniśmy sobie wyobrazić fale prawdopodobieństwa znajdujące się na różnych orbitach. W normalnych warunkach elektron będzie zawsze na swej najniższej orbicie, co oznacza dla atomu stan podstawowy. Stąd elektron może przeskakiwać na orbity wyższe, jeśli otrzyma potrzebną ilość energii i wtedy atom jest w stanie wzbudzonym, z którego po chwili powraca do stanu początkowego po oddaniu przez elektron nadwyżki energii w postaci kwantu promieniowania elektromagnetycznego. Falowy charakter elektronów odpowiada więc za identyczność atomów o takiej samej liczbie elektronów.
Tendencje do istnienia, cząstki reagujące ruchem na ograniczenia swobody, atomy przechodzące z jednego stanu kwantowego w drugi oraz zasadnicze powiązanie wszystkich zjawisk – to niektóre z niezwykłych cech świata atomowego.
Kolejną zaskakującą właściwością,  badaną przez fizyków, były podstawowe siły atomowe. Jedną z nich jest siła przyciągania elektrycznego pomiędzy dodatnio naładowanym jądrem i ujemnie naładowanymi elektronami. Wzajemne oddziaływania tej siły i fal elektronowych są źródłem ogromnej różnorodności struktur w naszym otoczeniu. Jądra atomowe odgrywają rolę wyjątkowo małych, stabilnych centrów, które stanowią źródło siły elektrycznej. Zawierają one praktycznie całą masę atomu. Składają się z protonów i neutronów, pomiędzy którymi działają potężne siły jądrowe, chociaż neutrony – jak sama nazwa wskazuje – mają ładunek elektryczny obojętny. Zajrzawszy do wnętrza jądra, fizycy stanęli twarzą w twarz z z nową siła przyrody, która nie występuje nigdzie poza jądrem. Nukleony jednak, czyli protony i neutrony, posiadają ten sam kwantowy charakter, co elektrony. Odpowiadają ogromnymi prędkościami na ograniczanie ich swobody przez jądro. Poruszają się w jądrze z prędkością ok. 60 000 km/s, co nadaje materii jądrowej taką siłę. Siły jądrowe utrzymują jądro w wyjątkowo stabilnej, choć dynamicznej równowadze. Do pełnego zrozumienia świata nuklearnego potrzebna jest jednak taka teoria, która połączy zarówno koncepcję kwantów, jak i teorię względności, gdyż wszystkie uwięzione w jądrze cząstki poruszają się tak szybko, że ich prędkość może być czasami zbliżona do prędkości światła. Taka teoria jeszcze dotąd nie powstała.
Teoria względności pokazuje, że masa cząstki jest formą energii, dlatego nie można dłużej postrzegać masy jako przedmiotu statycznego, ale należy ją uważać za dynamiczny proces. To nowe spojrzenie na cząstki, pochodzące od fizyka Diraca, ujawniło zasadniczą symetrię między materią a antymaterią. Teoria Diraca bowiem przewidywała istnienie antyelektronu o przeciwnym ładunku do elektronu. To dodatnio naładowana cząstka, zwana pozytonem. Z symetrii między materią a antymaterią wynika, że dla każdej cząstki istnieje antycząstka. Pary cząstek i antycząstek mogą zostać wykreowane z energii i zamienione w czysta energię w odwrotnym procesie anihilacji. Powstawanie cząstek materialnych z czystej energii jest spektakularną konsekwencją teorii względności. Kiedy 2 cząstki o wysokich energiach zderzają się ze sobą, rozlatują się na kawałki, ale te kawałki nie są mniejsze niż pierwotne cząstki. Dalszego podziału materii można dokonywać jedynie drogą zderzenia cząstek w wysokoenergetycznych procesach zderzeniowych. W ten sposób możemy dzielić materię, ale nigdy nie otrzymamy mniejszych składników, ponieważ właśnie tworzymy cząstki z energii biorącej udział w tym procesie. Cząstki atomowe są więc zarazem zniszczalne i niezniszczalne. Zderzenia wysokoenergetycznych cząstek są główną metodą, stosowaną przez fizyków, do badania ich własności. Energię kinetyczną,  potrzebną w eksperymentach zderzeniowych osiąga się za pomocą ogromnych akceleratorów cząstek. Tam właśnie okazuje się, że wszystkie cząstki mogą przemieniać się w inne cząstki, mogą powstawać z energii i przechodzić w nią. Cały wszechświat wygląda jak dynamiczna siatka nierozłącznych diagramów energetycznych.

Systemy filozoficzno – religijne Wschodu;

Hinduizm nieznane_oblicza_wisznu;

W hinduizmie więź filozofii z religią jest bardzo silna. Hinduizm to ogromny socjo – religijny organizm, który odbija geograficzne, rasowe, językowe i kulturowe zawiłości ogromnego subkontynentu indyjskiego.
Duchowym źródłem hinduizmu są Wedy – zbiór starożytnych, świętych ksiąg napisanych przez anonimowych mędrców. W pięknym, metafizycznym poemacie: „Bhagawadgita” bóg Kriszna udziela duchowych pouczeń bohaterowi o tym, że różnorodność rzeczy i zdarzeń wokół nas nie jest niczym innym niż manifestacją tej samej ostatecznej rzeczywistości – Brahmana. Jest to wewnętrzna esencja wszechrzeczy, której nie da się uchwycić rozumem ani opisać słowami. Wszyscy mitologiczni bogowie  hinduizmu są twarzą Brahmana.
Podstawowym motywem powracającym w mitologii hinduskiej jest stworzenie świata przez samoofiarę boga. Bóg staje się światem, a świat w końcu ponownie staje się bogiem. Ta twórcza działalność boskości nazywana jest lila – boska gra. Brahman jest czarodziejem, który przeobraża świat dzięki swej magicznej sile, zwanej z kolei mają, która dopiero z czasem została przekształcona w inne znaczenie – ukazujące stan psychiczny człowieka oczarowanego magiczną grą złudzeń. Maja to w hinduskim obrazie przyrody świat ciągle zmieniających się, płynnych form i struktur, które w taki właśnie sposób jawią się naszym zmysłom. Pod podszewką istnienia ukrywa się jednak ta sama, ostateczna rzeczywistość, której jesteśmy częścią, podobnie jak wszystkie inne formy, podlegające zmianie. Doświadczając życia, doświadczamy rzeczywistości Brahmana.

Buddyzm;

9001924-kamiea--buddy-ga--owy-w-drzewie-kataloga-w-ga--a-wnych-ayutthaya-jest-starej-stolicy-tajlandiiBuddyzm odwołuje się do jednego charyzmatycznego założyciela – Siddharty Gautamy, historycznego Buddy (VI w. p.n.e.), żyjącego w Indiach. Jest to kierunek ściśle psychologiczny, gdyż Budda skoncentrował się na egzystencjalnej sytuacji człowieka, w której dominują strach i cierpienie. Ważną drogą wg Buddy do osiągnięcia wyzwolenia od cierpienia jest bezpośrednie mistyczne doświadczenie, zwane przebudzeniem. Polega ono na wyjściu poza świat rozróżnień i przeciwieństw, wywodzących się z rozumowania. Osiągnął to właśnie Budda, który – po doznaniu trwałego oświecenia pod mistycznym drzewem – sformułował swoją słynną formułę filozoficzną w formie 4 szlachetnych prawd. Zajmują się one przede wszystkim cierpieniem człowieka, które pochodzi z nieumiejętności zaakceptowania zasadniczej cechy życia, jaką jest jego niestałość i przemijalność. Opór stawiany nurtowi życia, próba kurczowego trzymania się sztywnych form i przywiązanie do własnego ja powoduje w konsekwencji nieustanną frustrację. Próbując trzymać się rzeczy, które uważamy za niezmienne i trwałe, a które faktycznie są czasowe i zmienne, wpadamy w błędne koło samsary, zaklętego kręgu narodzin i śmierci. Cierpieniu można zaradzić wyłącznie przez dążenie do nirwany – wyzwolenia z błędnego koła. Wówczas fałszywe ja znika, a człowiek odczuwa jedność wszelkiego życia.
Kontynuatorzy myśli buddyjskiej kładli nacisk na rzeczywistość ostateczną, nazywaną pustką lub próżnią, gdyż wszystkie pojęcia dotyczące świata, a powstałe w umyśle człowieka, są ostatecznie puste. Sama rzeczywistość nie jest jednak stanem nicości, lecz źródłem wszelkiego życia oraz istotą wszystkich form.

Filozofia chińska;

3975191-vector-ilustracja-antycznego-symbol-tao-na-bialym-tle--easy-to-editKiedy buddyzm dotarł do Chin, zastał tam kulturę liczącą ponad 2000 lat. Myśl filozoficzna chińska miała wówczas dwa komplementarne aspekty. Jeden to praktyczny konfucjanizm, odnoszący się do świadomości społecznej i praw moralnych, a drugi to mistyczny taoizm odwołujący się do wyższych stanów świadomości. W ten sposób w modelu chińskim praktyczna wiedza została połączona z intuicyjną mądrością w celu zrealizowania pełnego człowieczeństwa. W VI w. p.n.e. obie strony chińskiej filozofii rozwinęły się w dwie szkoły: konfucjańską i taoistyczną, które były uważane za uzupełniające się bieguny jednej i tej samej natury ludzkiej. Najbardziej interesujący ze względu na podobieństwo do współczesnej fizyki jest taoizm. Zakłada on, że istnieje ostateczna rzeczywistość, podobnie jak poglądy hinduskie. Jest to Tao, czyli Droga, proces kosmiczny, porządek natury. Przepływy i zmiany w przyrodzie zachodzą wg taoistów zgodnie ze stałymi schematami, które można zaobserwować. Mędrzec rozpoznaje je i dostosowuje do nich swoje działanie. W ten sposób staje się jednością z Tao. „Ten, który przystosowuje się do biegu Tao, naśladując naturalne procesy Nieba i Ziemi, łatwo upora się z całym światem”. Główną charakterystyczną cechą Tao jest jego cykliczna natura nieustannego ruchu i przemiany, motywy przychodzenia i odchodzenia, rozszerzania i kurczenia. Ta myśl została wydedukowana z ruchów Słońca i Księżyca, ze zmian pór roku. Traktowana była jako zasada życia. Kiedy jakaś sytuacja bowiem osiągnie punkt kulminacyjny, musi odwrócić się, zmieniając w swoje przeciwieństwo. Prowadzi to do doktryny złotego środka w życiu.
Idei cyklicznych schematów ruchu Tao nadano określoną strukturę przez wprowadzenie skrajnych przeciwieństw – yin i yang. Wszystkie manifestacje Tao są rezultatami wzajemnego dynamicznego oddziaływania tych dwóch biegunowych sił. Tradycyjna medycyna chińska oparta jest również na równoważeniu yin i yang w ludzkim ciele, a każda choroba postrzegana jest jako naruszenie tej równowagi.
Różne kombinacje yin i yang w postaci 64 heksagramów ukazuje słynna Księga Przemian. Heksagramy te są kosmicznymi archetypami sprowadzonymi do życia człowieka. Cała księga podkreśla dynamiczny aspekt wszystkich zjawisk. Taoiści cenili sobie silną intuicję mistyczną, która mówi o jedności przeciwieństw. Z koncepcji tej wynikają dwa prawa dla postępowania ludzi. Ilekroć chce się coś osiągnąć, powinno się zacząć od przeciwieństwa tego czegoś. Ilekroć natomiast pragnie się coś zachować, powinno się zaakceptować w tym coś z jego przeciwieństwa.
W tym samym czasie, gdy rozwijał się taoizm, w Grecji pojawił się Heraklit z Efezu, który głosił bardzo podobne poglądy filozoficzne. Wszystko płynie – mówił i wyrażał w ten sposób cykliczność wszelkich zmian. Łączył również ze sobą przeciwieństwa, gdyż ” droga w górę i w dół jest jedna”.  Przemiana zgodna z napięciem przeciwieństw nie jest efektem działania jakiejś siły, lecz jest tendencją wrodzoną wszystkim rzeczom i sytuacjom, zgodnie z naturalnym porządkiem.

Zen;

P1080358

Zen jest wyjątkową mieszanką filozofii trzech różnych kultur. Jest on typowo japońskim stylem życia, a zarazem odzwierciedleniem mistycyzmu Indii oraz chińskiego taoizmu i konfucjanizmu. W swojej istocie przejawia charakter czysto buddyjski, gdyż jego celem jest osiągnięcie oświecenia – satori. W zen panuje silniejsze niż w innych szkołach mistycyzmu wschodniego przekonanie, iż słowami nie da się opisać prawdy ostatecznej. Mistrzowie zen wypracowali więc metodę bezpośredniego ukierunkowania na prawdę za pomocą spontanicznych działań albo słów paradoksalnych – koanów. Zenistyczne satori to bezpośrednie doznanie natury buddy we wszystkim. Ktoś, kto osiągnął satori i żyje pełnią teraźniejszości oraz spraw codziennych, doświadcza cudu i tajemnicy życia w każdym pojedynczym akcie.
kołysa-zen-13216544
„Jaki cud, jaka tajemnica
Niosę opał, czerpię wodę.”
Ideałem w zen jest życie proste, naturalne i spontaniczne. Odzyskanie pierwotnej naturalności stanowi wielkie osiągnięcie duchowe, a proces oświecenia polega  tylko na stawaniu się tym, czym byliśmy od samego początku. Oświecenie można osiągnąć poprzez wytrwałą medytację, dzięki której ciało i umysł zlewają się w harmonijną całość.
Zen powiązany jest z wszystkimi aspektami życia i dzięki niemu można osiągnąć prawdziwe mistrzostwo istnienia. Symbolem zen okazało się łucznictwo, które jest traktowane jako rytuał religijny. Można się w nim nauczyć, jak duchowo napiąć łuk bez wysiłku, jak zwolnić bez intencji, pozwalając strzale odpaść od łucznika niczym dojrzały owoc. Łuk, strzała, cel i łucznik stapiają się ze sobą w harmonijną całość.

Podobieństwa – jedność wszechrzeczy;

S3YwJJUn2no3kBO3W3yY

Najistotniejszą cechą światopoglądu wschodniego jest świadomość jedności i wzajemnego powiązania wszystkich rzeczy jako kosmicznej całości. Do takiej percepcji potrzebny jest wyciszony umysł, który można rozwinąć przez medytację.
Podstawowa jedność wszechświata jest także jednym z odkryć fizyki nowoczesnej. Składniki materii oraz podstawowe zjawiska, w których biorą ona udział, są ze sobą powiązane i zależne od siebie. Kopenhaska interpretacja  teorii kwantów opiera się na podziale świata fizycznego na system obserwowany i obserwujący. To, co obserwowane, opisuje się w kategoriach prawdopodobieństw, które są fundamentalną cechą rzeczywistości atomowej. Nie można np. orzec z pewnością, gdzie elektron będzie się znajdował w atomie w określonym czasie. Jego pozycja uzależniona jest od siły przyciągania wiążącej go z jądrem oraz od wpływu innych elektronów atomu. Te warunki określają rozkład prawdopodobieństwa, który przedstawia tendencje elektronu do przebywania w różnych obszarach atomu. Poza tym cząstka istnieje i ma sens nie jako odrębny byt, lecz jako połączenie między procesami przygotowania i pomiaru. Własności cząstki nie da się określić niezależnie od tych procesów. Teoria kwantów zmusza nas postrzegania wszechświata jako skomplikowanej sieci relacji między różnymi częściami całości. „To, co obserwujemy, to nie sama przyroda, lecz przyroda odpowiadająca na pytania naszej metody”(Heisenberg).
W filozofii Wschodu uważano, że wiedzę mistyczną można uzyskać jedynie na drodze pełnego uczestnictwa całym swoim istnieniem w zdarzeniach, do tego stopnia, że podmiot i przedmiot stają się nieodróżnialne i stapiają się w ujednoliconą całość. Jest to najgłębsze doznanie jedności wszechrzeczy.

Podobieństwa – Contraria sunt complementa (przeciwieństwa są komplementarne)

Jedność przeciwieństw stanowi jedną z najbardziej intrygujących cech wschodniej filozofii. Przeciwieństwa są abstrakcyjnymi pojęciami należącymi do obszaru myśli i są względne. Poprzez akt skupienia uwagi na jakimś pojęciu stwarzamy jego przeciwieństwo. Mistyk wykracza poza świat intelektualnych pojęć, stając się świadomym względności przeciwieństw. Są to bowiem dwie strony tej samej rzeczywistości. Światło i ciemność, dobro i zło są jedynie różnymi aspektami tego samego zjawiska. Przeciwieństwa są od siebie wzajemnie zależne, dlatego ich konflikt nigdy nie będzie mógł zakończyć się całkowitym zwycięstwem jednej strony, lecz będzie zawsze manifestacją wzajemnego oddziaływania obu stron. Dotyczy to wszystkich antynomii, w tym żeńskiego i męskiego pierwiastka ludzkiej natury, których harmonii poszukuje się we wschodnim mistycyzmie.
Do podobnego poziomu dotarła fizyka współczesna. Zjednoczenie przeciwstawnych pojęć spotyka się już na poziomie subatomowym, gdzie cząstki są zarówno zniszczalne, jak i niezniszczalne, a siła i materia są tylko odmiennymi aspektami tego samego zjawiska. Poza tym czas i przestrzeń w fizyce relatywistycznej zostały połączone w jedną całość. Innym przykładem jest koncepcja fal i cząstek w fizyce atomowej. Na poziomie atomowym materia ma charakter dwoisty, w niektórych sytuacjach dominuje natura korpuskularna, w innych cząstki zachowują się jak fale; światło oraz wszystkie inne typy promieniowania zachowują się tak samo, ujawniając swoją podwójną naturę. Światło jest emitowane i absorbowane w postaci kwantów lub fotonów, lecz w trakcie przemieszczania się w przestrzeni kosmicznej zachowuje się w sposób charakterystyczny dla fal – jak oscylujące elektryczne i magnetyczne pole. W fizyce spotykamy się ze zjawiskiem falowym w kontekście fal świetlnych, dźwiękowych lub wodnych. W teorii kwantów również spotykamy się z falą związaną z cząstkami. Jednakże w tym wypadku fale te są o wiele bardziej abstrakcyjne, gdyż są związane z rachunkiem prawdopodobieństwa. Jego matematyczny wzór podobny jest do wzorów stosowanych do innych typów fal. Są to jednak nie prawdziwe, trójwymiarowe fale, lecz fale prawdopodobieństwa w zakresie możliwości pojawienia się cząstki w określonym obszarze. Przedstawiona jako rozkład prawdopodobieństwa cząstka ma tendencję do istnienia w różnych miejscach, a więc demonstruje niezwykły rodzaj fizycznej rzeczywistości pomiędzy istnieniem a nieistnieniem.
Siła, materia, cząstki i fale, ruch i spoczynek, istnienie i nieistnienie – to niektóre z przeciwstawnych pojęć, poza które wychodzi nowoczesna fizyka. Biegunowość i komplementarność przeciwstawnych pojęć łączy fizykę ze wschodnim mistycyzmem, szczególnie w zakresie dynamicznego napięcia pomiędzy yin i yang.
blog_Pejzaz_lesny

Podobieństwa – dynamiczny wszechświat;

Naczelnym dążeniem wschodniej mistyki jest doświadczenie wszystkich zjawisk w świecie jako manifestacji tej samej ostatecznej rzeczywistości, która jednoczy wielość obserwowanych rzeczy i zdarzeń. Hinduiści nazywają ją Brahmanem, buddyści Takością, a taoiści Tao. Ta kosmiczna jednia jest wewnętrznie dynamiczna, czyli działają w niej ruch, przepływ i zmiana. Pojęcie karmy oznacza „czyn” i symbolizuje aktywną współzależność wszystkich zjawisk. Budda rozszerzył tradycyjne znaczenie karmy na sferę działalności człowieka. Karma zaczęła więc oznaczać niekończący się łańcuch przyczyn i skutków w ludzkim życiu. W hinduizmie Siwa – kosmiczny tancerz jest najdoskonalszą personifikacją dynamicznego wszechświata, organicznego, rosnącego i rytmicznie poruszającego się kosmosu, w którym wszystkie formy są nietrwałe i iluzoryczne. Buddyści nazywają ten świat samsarą, co oznacza „nieustający w ruchu”. Istotą oświeconą jest ta, która nie opiera się strumieniowi życia, lecz porusza się wraz z nim. Wschodni mistycy postrzegają świat zatem jako niepodzielną siatkę, której połączenia są dynamiczne, a nie statyczne.
1
We współczesnej fizyce również zaczęto patrzeć na świat jako na taką siatkę relacji dynamicznych zjawisk. Własności cząstek można zrozumieć wyłącznie w kategoriach ruchu, oddziaływania i transformacji. Zgodnie z teorią kwantów cząstki są także falami, a z tego wynika ich bardzo szczególny sposób zachowania. Kiedy tylko cząstka znajdzie się w ograniczonym obszarze przestrzeni, reaguje na to uwięzienie ruchem okrężnym. Im mniejszy jest obszar uwięzi, tym szybciej cząstka będzie drgać wewnątrz niego. Takie zachowanie to typowy efekt kwantowy, którego nie spotkamy w makroskopowym świecie. Zgodnie z teorią kwantów materia nie pozostaje nigdy w spoczynku, lecz zawsze jest w ruchu. W świecie subatomowym materia tętni życiem, pogrążona w ciągłym, tańczącym, wibrującym ruchu, którego rytmiczne układy określone są przez struktury molekularne, atomowe i jądrowe. Dynamiczna struktura wszechświata widoczna jest również wśród gwiazd i galaktyk. Obracające się chmury wodoru kurczą się, tworząc gwiazdy, tak się w tym procesie rozgrzewając, że stają się ognistymi kulami. W końcu, po milionach lat, kiedy większość paliwa wodorowego zużyje się, gwiazda rozszerza się, aby ostatecznie skurczyć się i zapaść w kolapsie grawitacyjnym. Wirujące, kurczące, rozszerzające się czy eksplodujące gwiazdy łączą się w galaktyki o różnych kształtach, które także się obracają. Poza tym cały wszechświat rozszerza się i jest to ekspansja w wyższy wymiar.
W dynamicznych światopoglądach wschodniego mistycyzmu i nowoczesnej fizyki nie ma miejsca dla statycznych form lub substancji materialnych. Podstawowe elementy wszechświata są dynamicznymi schematami, przemijającymi etapami w ciągłym strumieniu przeobrażania i zmiany. W fizyce – ze względu na relatywistyczną naturę cząstek – nie możemy zrozumieć ich własności bez zrozumienia ich wzajemnych oddziaływań.
32

W oddziaływaniach tych nieprzerwanie przepływa energia występująca pod postacią wymiany cząstek. Jest to ciągłe przeobrażanie się struktur energetycznych, w których bez końca powstają i giną cząstki. Cały wszechświat jest zaangażowany w niekończący się ruch, w kosmiczny taniec energii. Metafora kosmicznego tańca znalazła swój najpiękniejszy wyraz w wizerunku tańczącego boga Siwy. Zgodnie z hinduskim wierzeniem wszelkie życie jest częścią wielkiego kosmicznego procesu tworzenia i niszczenia, śmierci i ponownych narodzin, a taniec Siwy właśnie symbolizuje ten proces. Jednocześnie Siwa przypomina, że różnorodne formy w świecie są mają, czyli są iluzoryczne i zmienne, ponieważ on stwarza je i niszczy w swym nieustannym tańcu. Taniec Siwy to tańczący wszechświat, energia przepływająca przez nieskończoną różnorodność wtapiających się w siebie form. Dla współczesnych fizyków taniec Siwy jest tańcem subatomowej materii,  nieustannie tworzy i niszczy, a jednocześnie jest podstawą istnienia wszystkich zjawisk przyrodniczych. Metafora kosmicznego tańca jest w istocie poezją, ale i nauką, łączy starożytną mitologię, sztukę religijną i współczesną fizykę.Nauka i mistyka są bowiem dwoma komplementarnymi przejawami ludzkiego umysłu, jego racjonalnych i intuicyjnych zdolności.

 

Wpis dodany w dziale: Literatura popularnonaukowa. Tagi: , , , . Link bezpośredni: KLIK.

Pierwszy komentarz do wpisu: Pomiędzy fizyką nowoczesną a wschodnim mistycyzmem. Fritjof Capra: „Tao fizyki”

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *